Wiemy, że cera potrzebuje nawilżenia, żeby dłużej cieszyć nas swoim pięknym wyglądem. Mało kto jednak wie, czym jest TEWL. Sprawdź, dlaczego warto wiedzieć więcej o przeznaskórkowej ucieczce wody.
Nasza skóra jest jak żywy organizm, o którego zdrowie musimy dbać, stosując odpowiednią pielęgnację. Zanim jednak sięgniemy po pierwszy lepszy nawilżający krem, maskę lub mgiełkę, dowiedzmy się trochę więcej o tym, dlaczego woda jest tak ważna dla zachowania dobrej kondycji skóry i czym jest tajemniczy wskaźnik TEWL.
Rola nawilżania w pielęgnacji skóry
Nasz organizm to w ponad 65% woda! Skóra jest główną barierą, która zapobiega jej ucieczce. Sama też po części zbudowana jest z jej cząsteczek – skórę właściwą tworzą bowiem nie tylko kolagen i elastyna, ale też proteoglikany, czyli substancje wiążące wodę w skórze. I tak martwa warstwa rogowa naskórka składa się z niej w zaledwie 13%, ale już głębiej w skórze właściwej jest aż 70% wody.
Niestety skóra nie jest szczelną barierą, zwłaszcza że jej kondycję może osłabić wiele czynników m.in. słońce, wolne rodniki, toksyny, a nawet niewłaściwie dobrane kosmetyki. Dlatego tak ważne jest regularne nawilżanie skóry podczas pielęgnacji – dzięki temu zapewniamy jej stały, odpowiedni poziom nawodnienia i zapobiegamy TEWL.
TEWL (Transepidermal Water Loss). Co to takiego?
Czym jest tajemnicze TEWL, przed którym musimy się chronić? Rozwinięcie tego skrótu to transepidermalna utrata wody (z ang. Transepidermal Water Loss). Choć nazwa wskazuje, że jest to jakieś skomplikowane zjawisko, prawda jest taka, że jest to po prostu ucieczka wody przez naskórek.
Zjawisko TEWL bierze się z różnicy ciśnień osmotycznych w różnych warstwach skóry i względem otoczenia. To właśnie ona powoduje TEWL – woda ucieka ze skóry właściwej do naskórka, a następnie odparowuje. To zjawisko całkowicie naturalne, ale niestety pozostawione bez kontroli może nam zaszkodzić i spowodować, że cera będzie bardzo przesuszona.
Jak nawilżać skórę i chronić się przed TEWL?
Jest kilka sposobów na to, żeby uchronić cerę przed wysychaniem. Naturalnym czynnikiem chroniącym przed TEWL jest płaszcz hydrolipidowy. Jego składniki (woda i tłuszcze) tworzą na skórze warstwę okluzyjną, która uniemożliwia wodzie ucieczkę. Dzięki temu skóra dłużej zachowuje nawilżenie i nie przesusza się.
Zdarza się jednak tak, że nasz naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry osłabia się i cera wytraca wodę. Pojawiają się suche skórki, podrażnienia, ziemistość. Uchronić przed tym może nas odpowiednia pielęgnacja cery nastawiona na zapobieganie TEWL, czyli zachowanie nawilżenia. A konkretnie:
- dostarczanie humektantów, czyli substancji wiążących wodę w skórze, używając np. serum z kwasem hialuronowym,
- wzmacnianie bariery hydrolipidowej skóry za pomocą emolientów, wśród których najlepsze są naturalne olejki kosmetyczne,
- stosowanie produktów np. kremów z ceramidami, które odbudowujący cement międzykomórkowy w naskórku.